Wśród fal i pod gwiazdami – Przygoda na Wełnie w kajaku
Spis Treści
Dzień pierwszy: Start – Rogoźno
Kiedy słońce wschodziło nad Rogoźnem, nasza ekipa trzech przyjaciół była już gotowa do kilkudniowego spływu kajakowego rzeką Wełną. Mimo iż każdy z nas był doświadczonym kajakarzem, zdawaliśmy sobie sprawę, że ta wyprawa będzie wymagała od nas dodatkowej ostrożności i przygotowań.
Pierwszym naszym zadaniem było dokładne sprawdzenie kajaków – stabilność, stan wioseł i kamizelek ratunkowych. Bezpieczeństwo na wodzie jest najważniejsze, a dobre przygotowanie sprzętu to podstawa.
Dzień drugi: Pierwszy nocleg
Pod koniec drugiego dnia, nasze ramiona już czuły wysiłek. Szukaliśmy odpowiedniego miejsca do rozbicia namiotu Quechua. Najważniejsze jest znalezienie miejsca na suchym i płaskim terenie, z dala od drzew – które mogą stanowić zagrożenie podczas niespodziewanej burzy. Przy rozbijaniu namiotu, pamiętajcie o mocnym przytwierdzeniu namiotu do podłoża, aby nie został on porwany przez wiatr.
Dzień trzeci: Dzień z naturą
Dzień trzeci poświęciliśmy na obcowanie z naturą. Szlak Wełny oferuje mnóstwo możliwości do spotkania z dziką fauną i florą. Pamiętajcie jednak, że jesteście gośćmi w ich domu – zawsze szanujcie naturę i nie zostawiajcie za sobą śmieci.
Dzień czwarty: Sztorm i solidarność
Czwartego dnia napotkaliśmy na burzę. W takich sytuacjach ważne jest, aby pozostać spokojnym, skoncentrowanym i działać zgodnie jako zespół. Trzymajcie się blisko siebie i starajcie się dotrzeć do brzegu. Zawsze miejcie przy sobie sprzęt przeciwdeszczowy i dodatkową zmianę ubrań.
Dzień piąty: Kres podróży
Piąty i ostatni dzień naszego spływu był dniem refleksji. Pamiętajcie, że najważniejsza jest przygoda, a nie cel. Każdy krok, czy raczej każde wiosło, jest częścią tej podróży. Bez względu na to, ile czasu spędzicie na rzece, pamiętajcie o regularnym odpoczynku, nawadnianiu i jedzeniu zdrowych przekąsek.
Nasz spływ kajakowy Wełną nauczył nas wielu rzeczy – zarówno o kajakarstwie, jak i o nas samych. Bez względu na to, jak wiele spływów kajakowych macie za sobą, pamiętajcie, że każda wyprawa to nowe doświadczenie i nowa lekcja. Bądźcie otwarci, szanujcie naturę i cieszcie się każdą chwilą.