Nowa era w stomatologii? Plaster z mikroigłami ma stymulować regenerację zębów

W sieci pojawiły się doniesienia o technologii, która – jeśli potwierdzi się w badaniach – mogłaby zrewolucjonizować leczenie stomatologiczne. Według licznych opisów, naukowcy z Korei Południowej opracowali plaster z mikroigłami, który ma pobudzać komórki macierzyste w szczęce do naturalnej regeneracji zębów za pomocą leku dostarczanego bezpośrednio przez dziąsła. Taki produkt miałby działać bez konieczności wiercenia, wypełnień czy implantów.

Jak ma działać plaster?

Technologia opiera się na mikronakłuwających igłach, które bezboleśnie przenoszą aktywne składniki, w tym, bezpośrednio do tkanek dziąsła i korzenia zęba. Substancja ta ma stymulować komórki macierzyste do odbudowy szkliwa i tkanki zęba, co może prowadzić do gojenia ubytków lub nawet powstawania nowych zębów.

Potencjalne korzyści

Według entuzjastycznych relacji, metoda mogłaby:

• leczyć małe ubytki bez wiertła i wypełnień,
• stymulować regenerację szkliwa,
• w przyszłości umożliwić odrastanie nowych zębów u dorosłych.

Kontrowersje i sceptycyzm ekspertów

Warto podkreślić, że część źródeł poddaje w wątpliwość prawdziwość tych doniesień. Według analiz mediów fact-checkingowych, nie ma potwierdzonych publikacji naukowych ani wypowiedzi oficjalnych instytucji potwierdzających, że taki plaster został rzeczywiście opracowany lub że działa tak, jak opisują to posty w mediach społecznościowych. Eksperci wskazują też, że nawet jeśli technologia istnieje, dopuszczenie jej do użytku klinicznego zajęłoby wiele lat z uwagi na rygorystyczne badania i regulacje. Stan badań nad regeneracją zębów

Niezależnie od doniesień o plasterkach z Korei, naukowcy na świecie intensywnie badają możliwości regeneracji zębów i tkanek okołozębowych. Na przykład badania nad komórkami macierzystymi odpowiedzialnymi za wzrost korzeni zębów i kości szczęki mogą przybliżyć przyszłe terapie regeneracyjne.

Podsumowanie: Chociaż pomysł regeneracji zębów za pomocą mikronakłuwających plastrów brzmi obiecująco i zdobył popularność w mediach, wciąż brakuje potwierdzonych dowodów naukowych na jego skuteczność w realnej stomatologii. Obecne informacje są mieszanką entuzjastycznych relacji i sceptycznych analiz. Czy rzeczywiście stoimy u progu rewolucji dentystycznej? Czas i bardziej wiarygodne badania odpowiedzą na to pytanie.