Prywatna droga przynosząca dochody
Jeden z brytyjskich inwestorów w ostatnim czasie korzystając z okazji, iż zamknięto spory odcinek drogi na trasie A431 łączącej Bath z Bristolem, z powodu obsunięcia się ziemi i zagrożenia bezpieczeństwa kierowców, postanowił zastawić dom, a za zgromadzone pieniądze wybudować fragment drogi na swoim polu, tak by móc za przejazd innych samochodów pobierać opłaty.
Interes jak się okazało zaczął przynosić dochody, głównie dlatego, iż wielu ludzi narzekało na spory kawałek drogi jaki musieli pokonywać w ramach objazdu. Trasa była nie tylko dłuższa, ale i wydatki na paliwo uległy znacznemu wzrostowi. Dlatego też wielu kierowców popierając inwestycję Brytyjczyka, dało się namówić na jazdę po jego prywatnej drodze.
Co prawda ten musi opłacić pracowników zbierających gotówkę od przejeżdżających kierowców, ale mimo to osiągnął już pewien zysk i wciąż ma nadzieję, że inwestycja ta przynajmniej się zwróci, a i on dzięki temu ma znacznie krótszą trasę do pokonania, niż ta, którą zaproponowały władze.