Zwiedzanie miast z zawiązanymi oczami

Oryginalne pomysły na zwiedzenie ciekawych miejsc są nieograniczone. Z taką inicjatywą wyszło jedno z biur podróży, które organizuje wycieczki po Lizbonie. Zabieg stosowany przez agencję turystyczną jest prosty. Każdy uczestnik ma zawiązane oczy, aby poznawać miasto w zupełnie inny sposób. Uaktywniają się w ten sposób inne zmysły człowieka, czyli słuch, węch, smak oraz dotyk. W normalnych warunkach ww. czynniki są niezauważalne dla ludzi widzących. Pomysłodawcy tego rodzaju wycieczki chcieli uzmysłowić turystom, że rzeczywistość można także odbierać zupełnie inaczej niż zazwyczaj. Nie tylko za pomocą bodźców wzrokowych, które stanowią ponad 50% odbieranych obrazów. Dodatkową funkcją, którą spełnia wycieczka jest edukacja. Poznanie świata ludzi niewidomych, aby łatwiej zrozumieć jak oni funkcjonują w miejskiej dżungli. Poprzez zasłonięcie oczu, znacznie bardziej działają pozostałe zmysły, musimy się bardziej wysilić, aby coś rozpoznać. W związku z czym zaczyna się coraz bardziej doceniać własny wzrok,  gdyż jest bezcenny. Po Lizbonie oprowadza turystów niewidomy przewodnik, który w ten sposób także integruje się ze zwiedzającymi. Oferta jest interesująca, a jednocześnie została uznana za jedną z dziesięciu najlepszych możliwości turystycznych wg światowej organizacji biznesowej. Sposób do pozazdroszczenia. W Polsce ta opcja jest trudna do zorganizowania z uwagi na nie dostosowani miast dla osób niepełnoprawnych.